Jeśli ma być komfortowo, to co ma się znaleźć w siedzisku kanapy? A jeśli ma być tanio... a jeśli trwałość siedziska jest najważniejsza...?
Pianki poliuretanowe.
1. Pianka tapicerska poliuretanowa (PU, PUR) typu T
Fot.1 Skład pianek typu T.
Pianki typu T powstają ze spieniania ropopochodnego poliuretanu. Pianka ta może mieć różne kolory, zależnie od użytego barwnika. Jest podstawową pianką stosowaną w meblach tapicerowanych. Jej najważniejszą cechą jest gęstość. To ta cecha decyduje o przydatności oraz o zastosowaniu konkretnej pianki. Oznaczenie gęstości jest jednocześnie częścią symbolu pianki. Dla przykładu pianka T30 oznacza piankę tapicerską poliuretanową o gęstości 30 kg/m3.
Jeśli weźmiemy kostkę (sześcian), której krawędzie będą miały długość 1m x 1m x 1m, to kostka ta będzie ważyła 30 kg. W przypadku pianki T35, kostka będzie ważyła 35 kg a w przypadku pianki T25, ta sama kostka będzie miała wagę 25 kg. Jest to dość ważne, ponieważ producent kupując piankę, płaci za kilogramy. Można to zinterpretować w ten sposób, że kupując taką samą objętość pianki T25, zamiast T35, producent zaoszczędzi równowartość 10 kg pianki na każdym m3 objętości. Stąd bardziej mu się opłaca użycie pianek o niższej gęstości.
Fot.2 Skład pianek poliuretanowych typu T.
Dlaczego w takim razie w meblach tapicerowanych najczęściej spotykamy piankę T30?
Fot.3 Na zdjęciu sofa z funkcją spania typu DL. Stelaż wykonany z drewna bukowego. Warstwa podtrzymująca: sprężyny faliste typu A, mocowane do ramy stelaża zaczepami z tworzywa sztucznego. Warstwa sprężynując: pianka poliuretanowa typu T3042. Wypełnienie poduszek: frytka.
Dlaczego używa się częściej T30, niż T35, to już wiemy. Dzięki temu producent oszczędza wartość 5 kg pianki na każdym m3 objętości. Dlaczego jednak wykonawca mebli nie używa pianki T25 lub robi to rzadko, zamiast T30? Można, przecież, zaoszczędzić jeszcze więcej.
Aby na to pytanie odpowiedzieć, trzeba najpierw ustalić za co odpowiada gęstość pianki.
Okazuje się, że gęstość pianki przede wszystkim ma wpływ na jej trwałość. Jeśli w tym samym meblu, użytkowanym w takich samych warunkach, zastosujemy piankę T25, będzie ona krócej nam służyła, niż pianka T30 i jeszcze krócej, niż T35.
Pianka ulega degradacji pod wpływem utleniania oraz wygniatania. Wybór gęstości, jest więc kompromisem pomiędzy trwałością i ceną. Im niższa gęstość, tym niższa cena i jednocześnie niższa trwałość pianki.
Przyjmuje się, że w siedzisku dopuszczalną najniższą gęstością pianki jest 30 kg/m3. Jeśli zastosowano piankę T35, należy uznać to za zaletę mebla. Oczywiście, cena w tym przypadku też będzie wyższa.
Nie rekomenduje się jednak stosowania pianki T25 w siedziskach mebli. Ma ona zbyt niską gęstość i nadaje się na podłokietniki, oparcia i miejsca mniej narażone na wygniecenie.
Na zużycie pianki wpływ będzie miała, omawiana w poprzednim poście, warstwa podtrzymująca. Przy sztywnej, nieelastycznej warstwie, nie dość że stracimy na komforcie siedziska, to dodatkowo zużycie pianki będzie wyższe. W takim przypadku zastosowanie pianki T25 w siedzisku jest dyskwalifikacją dla mebla i producenta. Przy sprężynach falistych, pasach lub listwach sprężynujących rozwiązanie takie jest spotykane. Trzeba jednak pamiętać, że jest ono mało trwałe.
W czasie moich szkoleń z materiałoznawstwa dla sprzedawców mebli przeprowadzamy taki mały eksperyment. Każdy z uczestników ma możliwość dokonania oceny elastyczności dwóch różnych pianek. Oceny uczestników, która z pianek jest bardziej elastyczna, są bardzo różne. Niektórzy twierdzą, że jedna lub druga jest bardziej miękka a inni, że obie pianki mają taką samą elastyczność.
Zwykle zakładamy, że gęstość pianki jednocześnie informuje nas o jej elastyczności. Pianki, które daję do weryfikacji uczestnikom szkoleń mają różną gęstość: jedna T30, druga natomiast T35. Uczestnicy dowiadują się o rodzaju testowanych pianek dopiero po eksperymencie.
Fot.4 Skład pianek typu T.
Pamiętajmy, że gęstość informuje nas o trwałości. A skąd mamy wziąć informację o elastyczności pianki?
Symbol pianek składa się z czterech cyfr. Pierwsze dwie mówią nam o gęstości (T30, T25, T35). Pozostałe dwie cyfry informują nas o elastyczności (T3042, T3038, T3542).
Na przykład 42 w symbolu T3042 mówi nam, że aby próbkę takiej pianki o grubości 10 cm ścisnąć tak, aby ugięła się ona 4 cm wgłąb, potrzebuję wytworzyć ciśnienie (ucisk) o wartości 4,2 kPa. W przypadku pianki T3038, potrzebuję mniejszego ucisku, bo tylko 3,8 kPa.
Widać z tego przykładu, że im mniejsza liczba złożona z dwóch ostatnich cyfr w symbolu pianki, tym pianka ta jest bardziej elastyczna (w odczuciu miękka).
W moim teście używam pianki T3042 oraz T3542. Ocena sprawia uczestnikom tyle kłopotów, ponieważ elastyczność w obu przypadkach jest jednakowa.
Fot.5 Różne kształtki z pianek typu T.
Będąc producentem mebli tapicerowanych mógłbym użyć w dwóch jednakowych meblach, raz pianki T3042, drugi raz T3038. Konsekwencje będą tego takie, że siedziska w obu meblach będą miały różną elastyczność, chociaż jednakową trwałość. Cena użytych pianek nie będzie się różniła lub różnica będzie nieistotna z punktu widzenia kosztów wytwarzania mebli.
Z pianki typu T, wykonuje się również wypełnienia poduszek. Często są to odpady i ścinki, które należałoby zutylizować i jeszcze za to zapłacić. Zależnie od tego, jak pianka ta zostanie rozdrobniona, mamy do czynienia z frytką lub szarpanką. Tak wypełnione poduszki musimy dość często formować, oklepując je z każdej strony, ponieważ pianka opada, nieładnie deformując poduszkę.
Fot.6 Frytka (pianka poliuretanowa pocięta w kształcie frytki) często jest wypełnieniem poduch tańszych mebli tapicerowanych.
Fot.7 Szarpanka (pianka poliuretanowa poszarpana na małe kawałki) często jest wypełnieniem poduch tańszych mebli tapicerowanych.
Fot.8 Poduszki z przeszyciami uniemożliwiającymi przemieszczanie się szarpanki i frytki.
\
Z pianki tej wykonuje się również kształtki, które używane są między innymi do poduszek. Poduszki z kształtek stosowane są np. w funkcjach spania DL, gdzie nie możemy zastosować stałych poduch.
Fot.9 Kształtki z pianki typu T, stosowane jako poduszki do kanap i narożników z funkcją spania typu DL.
Fot.10 Zastosowanie kształtek w poduchach narożnika.
Cechy pianek typu T
Pianki poliuretanowe utleniają się z czasem oraz ulegają mechanicznemu wygnieceniu. Proces wygniecenia siedziska w meblu tapicerowanym i w materacach będzie postępował tym szybciej, im mniej elastyczna będzie warstwa podtrzymująca. Dla trwałości mebla lepiej będzie jeśli warstwa podtrzymująca będzie sprężynującą (np. sprężyny faliste lub listwy sprężynujące). Pianka ta ma jednorodną strukturę, co nie sprzyja równomiernemu podparciu. Jest ono punktowe a pianka nie dopasowuje się do kształtu naszego ciała. Będziemy więc od czasu do czasu zmieniać pozycję siedzenia, ponieważ punktowe podparcie sprawia drętwienie kończyn. Pianka typu T nie posiada zbyt dobrej cyrkulacji powietrza, stąd na zamoczonych piankach mogą pojawić się pleśnie i nieprzyjemne zapachy. Pianka ta jest najtańszym materiałem ze wszystkich używanych w warstwie sprężynującej mebli oraz w materacach. Stąd tanie meble tapicerowane oraz materace będą wykonywane przy użyciu pianki typu T. W najtańszych rozwiązaniach w warstwie podtrzymującej spotkamy płytę wiórową, płytę pilśniową, lub HDF. W trochę droższych rozwiązaniach, stosuje się sprężynę falistą. Wadą użycia sprężyny falistej oraz pianki typu T o wysokiej elastyczności (tzw. miękkiej) jest odczuwanie w środkowej części siedziska ramiaka, wzmacniającego ramę stelaża. Proponuję w tym miejscu gwałtownie nie siadać.
Fot.11 Narożnik z funkcją spania typu DL, z dwoma pojemnikami na pościel. Pojemniki wykonane są z płyty wiórowej laminowanej na biało. W pojemnikach zastosowano wywietrzniki oraz osłony na zawiasy. Stelaż wykonany jest z drewna bukowego. Warstwa podtrzymująca: sprężyny faliste typu A, mocowane do ramy na zaczepy z tworzywa sztucznego. Warstwa sprężynująca: pianka typu T3042. Oparcie: kształtki z pianki typu T3042 z wciągami (rodzaj pikowania). Warstwa obiciowa: tkanina Dot (100% PES- wytrzymałość na ścieranie 100 tys. cykli, pilling 4-5, światło 4-5, tkaninę należy czyścić wodą z mydłem szarym, włókna o wysokiej hydrofobowości) oraz wstawki z tkaniny skóropodobnej Madryt (powierzchnia 100% PU- wytrzymałość na ścieranie około 100 tys. cykli, pilling-brak, światło 6, łatwy w pielęgnacji).
Witam szukam narożnika służącego do spania, mam problemy z kręgosłupem. Ten który mam nie był drogi więc pewnie wypełnienie najzwyklejsze i rano wstaje polamana. Jaki będzie najwygodniejszy. Miękki. Pianka T czy HR jakie sprężyny. Jaka wysokość pianki. Proszę o podpowiedź
OdpowiedzUsuńKażdorazowo należy to zweryfikować osobiście. Pianka T będzie się szybciej wygniatała, traciła swoje właściwości, niż pianka HR. Pianka HR również lepiej dopasowuje się do naszego ciała. Jeśli miałbym wybierać dla siebie wolałbym HR ale one mogą mieć różną twardość. Są tez niestety droższe.
UsuńA u nas w ofercie niezwykle trwałe i wytrzymałe pianki HR4045 na www.piankimeblowe.pl
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWitam . Jaki typ pianki powinien być w siedzisku jak się siada to jest twardo ?
OdpowiedzUsuńWitam, warto jest przy pytaniu podać, o siedzisku jakiego mebla mówimy (fotel, krzesło, kanapa). Generalnie, w siedziskach ze względu na trwałość a więc gęstość w przypadku pianki typu T, powinniśmy skorzystać z T30 lub T35 (minimalnie T28). To jednak nie ma związku z twardością a z trwałością. Jeśli chodzi o komfort, to każdy ma inne preferencje. Jeśli ma być twardo, wg mojej subiektywnej oceny, to taki efekt osiągnę już przy piance T3045. Miękko będzie już przy piance T3038. Ale tak jak napisałem to moje subiektywne odczucie. Jeśli chcemy aby było jeszcze bardziej komfortowo (dla mnie oznacza to bardziej miękko), to pod pianką powinna się znaleźć sprężyna falista lub pasy tapicerskie. Jeszcze bardziej komfortowo będzie, gdy na sprężynie falistej zamiast pianki typu T, znalazła się pianka typu HR (wysoko odbojna). Pozdrawiam
UsuńA jaki powinien być typ żeby było jak najbardziej miękko? :) Bo np. trafiłem na ofertę ze sprężyną falistą + pianką HR35 lub sprężynami typu bonell i zastanawiam się który typ będzie miększy. Z Pana artykułów i komentarzy zrozumiałem, że sprężyna falista + pianka hr daje wysoki komfort, więc i miękkość, o co więc chodzi z tym, że za sprężyny bonellowe często trzeba jeszcze dopłacić? Chodzi tylko o trwałość czy jednak ze spręzynami bonellowymi siedzisko będzie miększe?
UsuńPrzy dopłacie będzie raczej chodziło o trwałość. Nie spotkałem się aby ktoś oferował Bonelli w zamian za HR. Jeśli ktoś składa taką ofertę to w zamian za pianki typu T, które zdecydowanie szybciej się wygniotą. O komforcie decyduje drugi parametr. Cyfra 35 mówi o gęstości pianki, czyli o trwałości. Pełny symbol pianki składa się z czterech cyfr np. T3542, T3538. T oznacza typ pianki. Mogłoby pojawić się w tym miejscu HR. 35 to gęstość. W moim przykładzie obie pianki będą równie trwałe. 42 i 38 to komfort. 38 jest bardziej miękka niż 42. Chodzi o to, że aby ją ugiąć potrzeba więcej siły. Przy wyborze HR lub bonell ja wybieram HR ale to jest subiektywne odczucie. Dlaczego tak bym wybrał, staram się wyjaśniać w moich wpisach, do których serdecznie zapraszam. Proszę też zauważyć, że bonell może mieć różną wysokość. Np. 8 , 10, 12 cm. Im będzie wyższy, tym komfort będzie większy.
UsuńDziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Może trochę źle napisałem, a może z resztą oferta, o której wspomniałem też jest niejasno napisana, ale brzmi to mniej więcej tak: "Siedzisko - sprężyna falista oraz pianka siedziskowa hr-35 jest możliwość zamontowania sprężyn bonelowych", więcej informacji nie mam więc kolejnych parametrów nie znam, ale może dopytam.
UsuńŚwietny blog, przeczytałem wiele wpisów od wczoraj, dziękuję za dzielenie się wiedzą!
witam,
OdpowiedzUsuńwybieram wlasnie naroznik, do ktorego uzyto 2 rodzajow pianek HR 3536 i T 3035. Zastanawiam sie nad trwaloscia danego mebla oraz poczuciem "porzadnego wykonania" oraz trwaloscia.
Bardzo ciekawa lektura
Bede wdzieczny za jakies wskazowki
Warto zapytać jak te pianki są użyte.
UsuńCzy to rodzaj "kanapki" gdzie aby zaoszczędzić dolna warstwa wykonana jest z T30 a górna z HR35, czy też HR znajduje się w siedzisku a T w oparciu itd. oczywiście tam gdzie dużo będziemy siedzieć lepsza jest pianka HR. Każdy udział pianki HR będzie korzystniejszy niż użycie samej pianki T. Drugi parametr decyduje o komforcie, więc to należy stwierdzić organoleptycznie i uznać go za dobry lub zły. Nie ma wpływu na trwałość. Pianka T30 to obecnie standard. Drugi parametr (35) sugeruje że raczej jest miękka. Oczywiście ważne też co znajduje się pod piankami.
Dziekuje za odpowiedz.
OdpowiedzUsuńProducent pisze troche wymijajaco "na oparciu ze względu na mniejsze naciski stosowana jest pianka bardziej miekka. Siedzisko wymaga pianki twardszej ze względu na wieksze siły działające przy uzytkowaniu.
W narozniku są zastosowane pod pianką płaskie sprężyny faliste.
Witam, to dobre rozwiązanie. Mam na myśli sprężynę falistą i piankę HR. Zwykle jeśli w tym przypadku nie mamy tzw. kanapki, to rzeczywiście piankę HR stosuje się na siedzisku a piankę typu T na oparciu. Chociaż nie chodzi tu o twardość, to samo uzasadnienie podane przez producenta jest zgodne z prawdą. Siedzisko z racji największego obciążenia, wymaga większej wytrzymałości niż oparcie. Tak jak na podłokietnikach można stosować piankę T25. To kwestia wielkości obciążeń.
UsuńPodane przez Pana parametry pianek są w porządku. Dziś zdarza się, że producenci na siedzisku stosują piankę T25 a nawet T23. To wersje celujące w niską cenę. Wygląda na to, że dla producenta, którego bierze Pan pod uwagę ważne jest aby mebel trochę posłużył.
Pozdrawiam
dzień dobry, a czy przy codziennym używaniu kanapy głównie do siedzenia zdrowsze/wygodniejsze jest używanie sprężyn bonell czy może właśnie sprężyn falistych + pianki HR? Mowi się, że bonell jest ok, gdy się raczej na kanapie śpi. będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńWitam, na swoich szkoleniach odpowiadam zwykle, że to zależy. Tu też muszę tak powiedzieć. Nie ma rozwiązania idealnego. Ważne na czym nam zależy i jakie my mamy preferencje. Pianki HR powstały po to aby zastąpić bonell.
UsuńMogą mieć jednak różną twardość i sprężystość. Dużo lepiej dopasowują się do kształtu ciała i dają mniejsze punktowe uciski na ciało. Z punktu widzenia komfortu ja osobiście wolałbym odpowiednio dobraną piankę HR. Bonell jest progresywny, tzn. oddziaływuje z siłą zależną od obciążenia. Jest bardziej uniwersalny. Dlatego często spotykany w hotelach, bo tam nikt nie wie jaką wagę będzie miał kolejny klient.
Materace bonellowe nie mają opinii lepszych od tych z pianki HR. Przez to że w bonellu wszystkie sprężyny są połączone, uginają się nawet jeśli nacisk jest na sprężyny w innym miejscu. Stąd nie dają równomiernego podparcia. Dlatego w materacach wykorzystuje się sprężyny kieszeniowy, czyli formatki z niepowiązanymi ze sobą sprężynami w kieszonkach. Zaletą bonellu jest to, że sprężyny wykonane są ze stali. Stąd trwałość jest większa niż jakiejkolwiek pianki.
Podsumowując, proszę sobie odpowiedzieć na pytanie czy zależy nam na trwałości, czy na komforcie. Jeśli komfort, to najlepsza będzie dobrze dobrana do naszej wagi pianka HR, jeśli trwałość, to bonell. W jednym i drugim przypadku pod pianką lub bonellem powinny znaleźć się sprężyny faliste. Jeśli ich zabraknie, bo na przykład bonell zostanie umieszczony na płycie, to siedzisko będzie jeszcze twardsze a bonell po niedługim czasie będzie wyczuwalny. To nie jest dobra opcja.
Pozdrawiam
bardzo Panu dziękuję za wyczerpującą odpowiedź!
Usuńczy pianka T 40 , mata kokosowa i sprężyny bonnel to dobre rozwiązanie w wersalce , nie będzie za twarda?
OdpowiedzUsuńWitam, to kwestia preferencji. Dużo zależy od grubości pianki. T40 to bardzo wysoka gęstość a więc i trwałość. Proszę sprawdzić ten drugi parametr. On decyduje o "miękkości".
UsuńJeśli pianka będzie miała niewielką grubość do 3 cm, to nie będzie miała większego znaczenia dla komfortu. Zdecydują o tym sprężyny bonellowe.
Mata kokosowa oczywiście usztywni siedzisko. W jakim stopniu również zależy od jej grubości. Kokos też będzie bardziej zapobiegał, niż włóknina zwana niesłusznie filcem, przebijaniu się sprężyn przez piankę.
Tak czy inaczej z matą kokosową będzie bardziej twardo, niż bez niej.
Siedzisko takiej wersalki wydaje się bardzo trwałe ale jest ryzyko, że będzie twarde.
Myślę jednak że przy układzie: bonell, kokos grubość 0.5 cm, pianka T4038 będzie twardo ale ok jak na wersalkę. Co będzie pod bonellem? Tu dobrze byłoby aby były to pasy lub sprężyny faliste ( nie płyta).
Jaki cel powinien zostać osiągnięty? Twardo, miękko, umiarkowanie, rozwiązanie ma być trwałe lub niekoniecznie.
Wtedy będzie łatwiej odpowiedzieć.
mam problem z kręgosłupem i nie chcę żeby było bardzo twardo , a czytam że z pianką T40 i matą kokosową będzie bardzo twardo. Pod bonnelami będą pasy. Jeśli chodzi o cel to ma być umiarkowanie, a dzisiaj kolega mówi że konfuguracja; pianka T35, bonnel, mata kokosowa zdecydowanie będzie lepsza i równie trwała :). Tylko tutaj jeszcze jeden parametr mam kolegę który waży ponad 100 kg, i chodzi mi też o to żeby nie załamał jak usiądzie :). Pomóżcie które z tych rozwiązań wybrać? Dziękuję
UsuńTo prawda, że dla trwałości T35 też będzie dobre. Aby było bardziej miękko lepiej zrezygnować z maty kokosowej. Jednak przyda się, gdy usiądzie na niej ktoś o większej wadze. Przy wysokiej wadze pasy tapicerskie mogą się wyciągać. Lepiej byłoby gdyby to była sprężyna falista. Rzadko jest jednak stosowana w wersalkach.
UsuńPrzy problemach z kręgosłupem wersalka nie jest najlepszym wyborem. Jeśli musi być, to może warto rozważyć nakładkę, tzw. toper z pianki visco lub latexu. Pianka visco jest tańsza, niż latex. Wersalka zwykle ma szerokość 120 cm. Taki toper z pianki visco można na dzień chować do pojemnika a na noc poprawiać sobie komfort spania. Pianka visco dopasowuje się do ciała i daje równomierne podparcie. Pozdrawiam
ooo a o toperze nie wiedziałam. Ja mam małe mieszkanie ( kawalerkę) więc łóżko sypialniane ( materac) nie wchodzi w grę niestety :(. Reasumując z tych dwóch konfiguracji ci będzie lepsze i trwalsze:
Usuń1) pinka T 20, mata kokosowa, bonnell
2) Pianka T 35, mata kokosowa, bonnel
Wlaśnie rozmawiałam z tapicerem i mówi że nie ma sprężyn falistych tylko bonnell.
W miejscu pasów tapicerskich mogłyby być sprężyny faliste. To lepsze rozwiązanie przy użytkowniku, który waży 100 kg. Z opcji wymienionych oczywiście lepsza jest pianka T35, mata i bonell. Pozdrawiam
Usuńzamiast T 40 w opcji nr 1 wpisałam t 20 :D , czyli reasumując wybrać opcję z pianką t 35 a nie t 40 ?
OdpowiedzUsuńI ostatnie czy drzewo sosnowe jest dobre na stelaż wersalki?
Trwałość pianki w dużej mierze zależy od jej gęstości. Dlatego pianka T40 jest trwalsza, niż T35. Już T35, według standardów meblowych zapewnia wysoką wytrzymałość. Dość często w siedziskach mebli tapicerowanych można spotkać piankę T25. Ważne jest, że pianka poliuretanowa przy bonellu nie ma więcej, niż 3 cm grubości. W rozwiązaniu, o którym Pani wspomniała, większe znaczenie będzie miał bonell i to co się znajduje pod nim. Mam tu na myśli pasy tapicerskie. Proszę jednak pamiętać, że symbol pianki składa się z czterech cyfr np. T3542. Dwie pierwsze cyfry mówią o gęstości pianki a dwie pozostałe o jej elastyczności (odczuwanym komforcie). O ile T40 jest bardziej wytrzymałe, niż T35, to jednak nic to nie mówi o elastyczności i komforcie. Im wyższy jest ten drugi parametr, tym twardsza w odczuciu jest pianka.
UsuńSosna jest miękkim drewnem ale często wykorzystywanym w produkcji mebli. Dobrze, że stelaż jest drewniany a nie wyłącznie z płyty wiórowej. Buk byłby lepszy ale w przypadku wersalki, sosna wystarczy.
Wracając do topera, to chciałbym powiedzieć, że jeśli jest on wykonany z pianki visco stosunkowo łatwo można go zwinąć i schować. Grubość nakładki to 3-6 cm. Nie jest to materac.
Witam, proszę o poradę. Chcę kupić narożnik, w jednym modelu siedzisko jest wykonane : sprężyna falista+pianka T30, w drugim sprężyna falista+HR30. Która pianka jest trwalsza? Z góry serdecznie dziękuję
OdpowiedzUsuńWitam, jeśli meble nie różnią się zbytnio konstrukcją, zdecydowanie trwalszea będzie pianka HR. Mebel też będzie droższy.
UsuńDziękuję bardzo, a wypełnienie poduszek ciętą pianką i silikonem- czy nie będzie tracił kształt, deformować się?
UsuńKażde wypełnienie poza wyciętymi kształtkami z pianki będzie traciło kształt ale takie rozwiązanie jest dość twarde. Nie należy się tym przeowac. Wystarczy raz na jakiś czas powygniatac poduchy i wrócą do swojej formy. To rozwiązanie jest niezłe.
UsuńDziękuję, a wypełnienie poduszek silikon i sięta pianka są dobre?
OdpowiedzUsuńOczywiście zależy od udziału silikonu. Silikon daje sprężystość i przyjemny chwyt. Poduszki nie będą się tak zbijać. Trzeba jednak co jakiś czas je "masować"
UsuńPrzepraszam, jeszcze jedno - a czy poduszki oparciowe z całej pianki? co jest lepsze - cała pianka, czy cięta+silikon. Przepraszam i dziękuję
UsuńPoduszki z pianki to właśnie kształtki, o których pisałem wcześniej. Mniej się deformują ale są twardsze . Jeśli ma być komfortowo, to lepszy silikon.
Usuńwielkie dzięki!!!! Wszystkiego dobrego!!!
UsuńWitam serdecznie, wracając do tematu poduszek oparciohwych, który silikon do poduszek jest lepszy? Chce wymienić poduszki w narożniku .
OdpowiedzUsuńWitam, a podpowie Pan który silikon na poduszki oparcie są lepsze? Z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńWitam, to zależy co się ma na myśli. Jeśli miałbym wybirac między tzw. Czesanka a kulkami, to wybrałbym to drugie. Twardość można regulować ilością wypełnienia.
UsuńWitam Pana!! W końcu kupiłam narożnik z luźnymi poduszkami oparciowymi. Poduszki byli bardzo twarde, więc postanowiłam trochę zmniejszyć wkład i przy okazji zobaczyć czym są wypełnione. Niestety wyglądało to jak śmieci, pocięte w bardzo!!! drobne kawałki wszystko co się dało, a nie tak jak na zdjęciu. Trochę się załamałam, ale stwierdziłam że można wypełnienie zamienić. Moja pytanie, czy samą kulką sylikonową będzie ok? i Jak wyliczyć ile trzeba kupić? Jeszcze ciekawa jestem, a czy są wypełnione poduszki oparciowe w drogich meblach?
OdpowiedzUsuńProszę wyciągnąć połowę szarpanki z jednej poduszki i taką samą objętość zakupić kulki silikonowej. Proszę wymieszać kulkę z szarpanką. Sama kulka może być zbyt miękka. Najlepiej sprawdzić na jednej poduszce i dopiero po właściwym doborze zrobić to samo w pozostałych poduchach. Trudno powiedzieć ile potrzeba silikonu , każda poducha jest inna. W drogich meblach mamy najczęściej silikon, czasami pierze lub piankę HR. Pozdrawiam
UsuńJestem w szoku co do aktywnosci w komentarzach... wlasnie naprawiam samodzielnie fotel biurowy/gamingowy... wczesniej była w nim pianka "memory foam" gestosc 50-60kg/m3, wygniotła sie strasznie w ciagu 1,5 roku, i czas ją wymienić.
OdpowiedzUsuńDostalem propozycje ze sklepu na rebond + t40, albo rebond +hr40, pianka grubosci 7cm, pod nią są 3 pasy tapicerskie... chciałbym coś co wytrzyma dłużej niż rok siedzenia i bedzie stosunkowo wygodne dla 80kg faceta siedzącego po 10h.
Kieruje się w stronę rebond'a i hr40, ale stwierdziłem ze zahaczę sie tutaj i poczekam na Twoją opinię ;)
Zdecydowanie trwalsza będzie pianka HR. Gęstość "40" stosowana jest w materacach, więc powinna przez jakiś czas posłużyć. Szczególnie, że pod spodem będzie twardsza pianka powtórnie spieniona (rebond) a pod nią znajdują się pasy tapicerskie. Ja również postawiłbym na te opcję.
UsuńWitam ponownie!! Powracam do tematu poduszek oparciowych. Pisałam wcześniej o wsadzie. Teraz jednak myśle o wymianie poduszek oparciowych na pianki , tylko nie wiem jak zrobić na dole wypukłość, dokładnie forma ma być jak na foto 10, tylko u góry prosto. Chyba że są gotwe. Może Pan podpowie coś. Z gory serdecznie dziękuję
OdpowiedzUsuńDzień Dobry, to są tak zwane kształtki, czyli wycięte kształty z pianki. Pianka T25 lub T30. Rozwiązanie jest twardsze ale musi byc takie, bo inaczej bedzie wyczuwalna rama oparcia pod poduchą. Można spróbować samemu wyciać ale bez wprawy może być trudno. Można też poprosić tapicera. Taki przykład jest na zdjęciu nr 9. Do tego jeszcze trzeba uszyć pokrowiec podszyty owatą. Pozdrawiam
UsuńWitam - jestem absolutnie oczarowany tym blogiem i przeczytałem chyba cały :-) więc mam pytanie - jak powinna wyglądać idealna konstrukcja materaca do łóżka, przy czym zakładam że będzie to materac multipocketowy, posiadający pianki HR, miękki - coś około H2 i powinien służyć z 10 lat??
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję :)
UsuńPowiem tylko, że jest Pan niesamowity. Nie zadam żadnego pytania bo Pana artykuły i odpowiedzi są tak wyczerpujące, że nie ma o co pytać. Dziękuję bardzo za dzielenie się swoja wiedzą i doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPytania dotyczące wymiany wszystkich warstw tapicerki na kanapie (zostaje tylko skrzynia i stelaże boczków):
OdpowiedzUsuń1. jaka powinna być minimalna grubość pianki HR nad sprężyną falistą (jaka jest optymalna)
2. czy jakiś konkretny typ sprężyny falistej, jaka powinna być grubość drutu?
3. Osoby korzystające zazwyczaj - waga 70-80kg, goście - max 100kg (rzadko), czy dla kanapy, która będzie tylko okazjonalnie wykorzystywana do spania i ma dawać wrażenie miękkości pianka HR35 będzie ok? jeśli nie, to jaki parametr pianki powinien być użyty? jaka powinna być jej odbojność?
(Czy można to opisać np. jak w materacach parametrem H2, czy to będzie raczej H3?)
4. czy przy takiej piance powinno się coś jeszcze pojawić na sprężynach (np warstwa filcu)
5. czy nad pianką HR35 (jeśli taka jest ok) musi być jeszcze owata?
6. czy pikowanie kanapy zmienia odczucie komfortu podczas siedzenia, tzn czy jest wrażenie większej sztywności czy też twardości pianki HR, (tak było przy piance T)
7. Czy takie same parametry techniczne pianki oraz grubość przeznaczyć na fotele?
8. Czy takie same parametry techniczne pianki oraz grubość na siedzisko i na oparcie?
pozdrawiam.
Dzień Dobry, spróbuje odpowiedzieć zgodnie z kolejnością zadawanych pytań. Zakładając, że kanapa będzie służyła głównie do wypoczynku i sporadycznie do snu, to powinniśmy skoncentrować się na komforcie spania. Od razu zaznaczę, że kanapy, które nie poosiadają funkcji spania charakteryzują się większym komfortem. Wiąże się to z brakiem elementów konstrukcyjnych funkcji spania i większą swobodą w doborze warstwy sprężynującej siedziska. 1. Aby komfort siedzenia był odpowiedni, należy wykonać siedzisko w taki sposób aby jego wysokość w stosunku do podłogi miała 42-46 cm, zależnie od wzrostu użytkowników. To jest parametr, który narzuci grubość pianki. Należy policzyć wysokość stelaża, założyć sprężyny faliste, przełożyć je pasami tapicerskimi, położyć na nie filc i zobaczyć ile nam brakuje do pożądanej wysokości. Od tego należy jeszcze odjąć grubość owaty, lub innej warstwy wyściełającej (silikon, pierze itd.) Można to jeszcze skorygować sprężynami falistymi, decydując czy zastosować sprężynę typu A, czy B. Na przykład sprężyny typu B, które polecam w tym przypadku, są bardziej wygięte, mocniej sprężynują, wyżej unoszą warstwę sprężynującą (piankę) i zapobiegają przed wyczuwaniem poprzeczek ramy, w środkowej części kanapy. Moim zdaniem pianka nie powinna mieć mniej niż 10 cm grubości. Nie znam jednak budowy pozostałych elementów, więc trudno jednoznacznie się wypowiedzieć. Proszę też zwrócić uwagę na wysokość nóżek, które zostaną wykorzystane. One tez mają wpływ na wysokość siedziska.
Usuń2.Grubością drutu sprężyn falistych proszę się nie przejmować. Dobrze aby profil wygięć nie był zbyt rzadki. Najważniejszym parametrem jest typ (A,B) oraz długość, która jest zdeterminowana stelażem i ramą. Im dłuższa sprężyna, tym siedzisko będzie bardziej miękkie, przy takim samym wykonaniu warstwy sprężynującej. Sugeruje sprężynę falista typu B o ile wysokość siedziska na to pozwoli.
3.Pianka HR 35 to dobry wybór, jeśli chodzi o trwałość. W materacach wykorzystuje się takie i wyższe gęstości. W kanapie będzie ok. Proszę pamiętać, że 35 oznacza gęstość 35 kg na metr sześcienny. Pianka ma jednak jeszcze drugi parametr, który będzie decydował o komforcie. Chodzi o to, że na dwóch różnych piankach HR35 można odczuwać inny komfort. O tym decyduje drugi parametr np. HR3542. Najczęściej w meblach wykorzystuje się piankę o odbojności od 38 do 45, przy czym 45 będzie już trochę twarde. Oczywiście wpływ na komfort będą miały również sprężyny faliste. Najlepiej znaleźć w salonie meblowym kanapę o podobnych parametrach i zweryfikować komfort. Jeśli nam odpowiada dopytać sprzedawcy, jak pianka jest wykorzystana w tym przypadku. Zależnie od długości sprężyny falistej stawiałbym na HR3542. Proszę jednak pamiętać, że na komfort wpływa nie tylko pianka. Mam zbyt mało danych. parametr wykorzystywany w materacach różni się zależnie od producenta. HR3542 uznałbym, że to jest raczej H3. Nie można się zapaść w meblu ale komfort jest ok, jeśli zostanie wsparty sprężynami falistymi typu B.
4.Na sprężynach falistych zawsze musi się pojawić warstwa filcu. Pianka jest do nie klejona. Z góry natomiast warstwa wyściełająca, najczęściej owata, na niej tkanina techniczna (flizelina), przypominająca welon, która zapobiega przemieszczaniu się owaty.
5.Owata pełni funkcje wyściełającą. Tak powinna być. Można ją zastąpić trawami, wełną, silikonem lub pierzem, ale powinna się tam znaleźć. To jedna z warstw dobrze wykonanego mebla tapicerowanego.
6.Pikowanie polega na uchwyceniu tkaniny bezpośrednio lub przy pomocy guzików sznurkiem, nicią lub taśmą i przymocowaniu końcówki do ramy stelaża. To z pewnością ogranicza możliwość sprężynowania pianki i sprężyn falistych. Stąd wrażenie, że siedzisko jest twardsze. Proszę tez wziąć pod uwagę, że w miejscach pików zbiera się kurz. Piki tez potrafią się zerwać w trakcie użytkowania. Wymaga to poprawy.
Usuń7.W fotelach nie da się użyć takiej samej grubości pianki. Najprawdopodobniej głębokość siedziska będzie inna a więc długość sprężyn. Może nawet zamiast sprężyn będą tam pasy tapicerskie, co jest częsta praktyką. Fotele mogą mieć wyższe nóżki i inną budowę stelaża. Wysokość należy policzyć w taki sam sposób, jak opisałem to w przypadku kanapy.
8.Budowa oparcia zależy od rodzaju mebla. Podobnie można zbudować je tylko w przypadku funkcji spania typu DL. W każdym innym stosuje się cieńsze warstwy oraz pianki o niższej gęstości. Mam zbyt mało danych aby odpowiedzialnie odpowiedzieć na to pytanie.
Mam nadzieję, że wyczerpałem wszystkie odpowiedzi na pytania.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie własnego mebla. Na zakończenie, proszę zwrócić uwagę na stelaż, który pozostaje. Rozwiązania, o których rozmawiamy charakterystyczne są dla mebli dla bardziej wymagających. Czy stelaż jest odpowiedni? Mam na myśli jego budowę i materiały, jakie zostały użyte do jego wykonania. W razie czego odsyłam do swoich wpisów na ten temat w blogu.
Kanapę wykorzystujemy wypoczynkowo, okazjonalnie służy do spania. Na co dzień korzystają osoby o wadze 70-80kg, sporadycznie goście (max.100kg). Chcemy, żeby przy siadaniu kanapa dawała poczucie miękkości i komfortu.
OdpowiedzUsuń1. Czy typ pianki HR35 na sprężynie falistej da taki efekt (czy można to np. porównać do materaca o twardości H2 czy raczej będzie to H3)
2. Czy dla tej pianki również podaje się elastyczność, a jeśli tak, to jaka da wrażenie miękkości?
3. Jaka powinna być minimalna grubość pianki HR35 na sprężynie falistej (jeśli ta jest wg Pana ok. dla w/w potrzeb) a jaka jest optymalna grubość (zastanawiam się nad wykorzystaniem dotychczasowego pokrycia wierzchniego, bo jest ładne, ale to narzuci max. grubości nowych warstw – czy to się w ogóle może udać?)
4. Czy takie same parametry i grubości pianki HR stosuje się dla siedziska i oparcia
5. Czy takie same parametry i grubości pianki HR stosuje się dla foteli jak dla kanapy
6. Czy pikowanie kanapy zwiększy poczucie twardości? Tak było przy piance typu T
7. Jaki powinien być typ i średnica drutu sprężyny falistej
Pozdrawiam
Wszystkie odpowiedzi na te pytania znalazły się wyżej przy poprzednim zapytaniu. Pozdrawiam
UsuńDziękuję za szybką i wyczerpująca odpowiedź.
Usuńkanapa ma mechanizm otwierania jak dawne wersalki (była już wymieniana tapicerka, ale nie wiem czy wszystkie warstwy czy tylko materiał wierzchni)
Chcę jeszcze dopytać o kilka rzeczy:
- sprężyny - napisał Pan "dobrze, zeby profil wygięć nie był zbyt rzadki" - jaki zakres jest optymalny?, czy montuje się sprężyny wzdłuż skrzyni czy w poprzek? czy w przypadku kiedy trzeba będzie ze względu na wysokość, zastosować sprężyny typu A, należy wziąć piankę o mniejszej odbojności?
- oparcie kanapy po rozłożeniu do spania będzie spełniać taką samą funkcję jak siedzisko, więc może trzeba zastosować piankę o takich samych parametrach, albo o niższej gęstości (HR30) ale takiej samej odbojności jak w siedzisku? (zakładam teraz, że będzie to 38, max 40)
- zarówno kanapa jak fotele w podstawowym rozwiązaniu nie mają żadnych "luźnych" poduszek, jakie spotyka się w nowych kanapach; są tylko tapicerowane boki i pikowanie siedziska i oparcia (nie umiem tego dokładniej opisać, czy da się tu wrzucić zdjęcia?)
- czy w takiej sytuacji, na fotelach, które nie mają funkcji spania, zastosować np piankę HR3538 na siedzisku i HR3038 na oparciu i jaka minimalna grubość tej pianki na siedzisku a jaka na oparciu fotela
- na pomysł ze sprawdzeniem w sklepie wpadłam zanim tu napisałam - byłam w kilku sklepach meblowych i jedyne czego udało mi się dowiedzieć to to, że kanapy mają sprężyny faliste (lub bonelowe) i piankę HR - jakiej gęstości, odbojności i grubości, żaden ze sprzedawców nie wiedział; zadzwoniłam więc do producenta pytając o konkretne dwa modele, które mi odpowiadały - ale oni takimi informacjami się nie dzielą - tajemnica handlowa :(
Szczęście, że trafiłam na ten blog. Tu jest kopalnia wiedzy. Dziękuję
Dzień Dobry, przy funkcji wersalki po jej złożeniu oparcie i siedzisko nie mogą w miejscu styku (łamania) na siebie nachodzić. Inaczej będzie pojawiało się marszczenie pianki. Dlatego w wersalkach wzdłuż po środku pomiędzy oparciem i siedziskiem znajduje się spore wgłębienie. Trzeba to przewidzieć przy modelowaniu (profilowaniu) pianki. Jeśli oparcie będzie miało taki sam wymiar jak siedzisko (szerokość), będzie problem z proporcjami. Wersalka może pokracznie wyglądać. Zwykle oparcie ma nieco mniejszą szerokość. To raczej estetyka. Ale nie tylko . Jeśli oparcie będzie szerokie musi Pani zadbać o środek ciężkości. Skrzynia musi być tak umiejscowiona wobec siedziska i oparcia aby po rozłożeniu i położeniu się na skraju wersalki ta się nie przewracała. W przypadku wersalek najczęściej stosuje się w warstwie podtrzymującej płytę wiórową i na niej bonell lub pasy tapicerskie z pianką lub z bonellem. Przyjmuje się, że wersalka jest zbyt tanim meblem aby stosować ramę, sprężyny i piankę HR. Oczywiście można to zrobić ale warto mieć taką wiedzę, że jest to mało opłacalne. Cena takiego wyrobu może znacznie odbiegać o ogólnie dostępnych na rynku wersalek. Wybierając piankę HR dobrze jest aby była taka sama w oparciu i siedzisku. Wtedy komfort będzie podobny. Jeśli oparcie będzie niższe i w związku z tym sprężyny faliste będą krótsze, komfort będzie się nieznacznie różnił. Sprężyny mocuje się wzdłuż krótszych boków ramy (w poprzek skrzyni). Po środku ramy, równolegle do sprężyn powinna znaleźć się poprzeczka (łączyna) wzmacniająca ramę. Odbojność pianki nie ma związku ze sprężynami. To raczej jej grubość, czyli w tym przypadku wysokość. Jeśli w fotelach oparcie będzie miało taką samą odbojność jak siedzisko, będzie Pani miała wrażenie, że jest wypychana z fotela. W fotelach na oparciu spokojnie można zastosować piankę o niższej gęstości i odbojności. Profilem sprężyny falistej proszę się nie przejmować. W tym przypadku wszystkie się nadadzą. Ważne aby wzmocnić sprężyny pasami tapicerskimi wzdłuż skrzyni, przeplatając sprężyny (2-3 pasy na siedzisku i oparciu) i na to położyć włókninę, nazywaną filcem. Do niej należy przykleić piankę itd. Zadbałbym aby pianka nie była cieńsza niż 10 cm. Proszę jednak uwzględnić to przy ustalaniu wysokości siedziska razem z nóżkami. Pozdrawiam
UsuńWitam :) Proszę o informację, czy pianka T2844 należy do pianek trwałych i miękkich, czy wręcz przeciwnie? Wiem już z Pana bloga - za który serdecznie dziękuję - że T28 należy do tych średnio trwałych (mniej trwała niż T30 lub HR). Wyjaśniał Pan też, że im niższe dwie ostatnie cyfry, tym siedzisko bardziej miękki. Wiem, że to odczucie subiektywne, ale bardzo proszę o Pana opinię :)
OdpowiedzUsuńDzień Dobry, według dzisiejszych standardów w meblach tapicerowanych pianka T28 nie będzie uchodziła za najgorszą pod względem trwałości. Zdarzają się również T25. Osobiście uważam, ze T25 nie nadaje się na siedziska. Raczej na oparcia i podłokietniki. Wybierając sobie mebel raczej oczekiwałbym aby pianka była przynajmniej T30. Drugi symbol - 44 oznacza, że pianka nie będzie zbyt miękka. Oczywiście zależy od tego, co znajduje się jeszcze pod tą pianką. Na przykład na płycie wiórowej będzie bardzo twardo, na pasach zdecydowanie bardziej miękko a pośrednio na sprężynach falistych. Dodatkowo na sprężynie falistej typu B będzie bardziej miękko i sprężyście niż na sprężynie falistej typu A. Standardowo w kanapach używa się 40-42. Ale to oczywiście kwestia preferencji i wagi użytkownika. Odpowiadając na pytanie, w mojej subiektywnej ocenie jest to pianka raczej średnio trwała (lub nawet mniej trwała) i raczej twarda. Pozdrawiam
UsuńPlanuję renowację i przy okazji drobne przerobienie sofy (z wielkiego niebieskiego sklepu...). Obecnie sofa ma bardzo niską poduchę siedziska (pianka 2cm + owata), pod tym nie ma sprężyn, ani pasów, na ramę jest naciągnięty materiał (wygląda jak płótno/surówka), na to prawdopodobnie owata lub jakaś mata i obszyte jest to wigofilem - taki naciąg, jest dość elastyczne, ale nie sprężynuje. Siedzisko jest głębokie na ok 95cm, ale na nie stawiane są poduszki oparcia - duża a później niska.
OdpowiedzUsuńCo chcę uzyskać - miękką, wygodną, "zapadającą się" sofę. Używana jest w ogromnej większości jako mebel leżankowy przed tv, dużo rzadziej do siedzenia przy kawce. Waga użytkowników to max 70kg, czasem zdarzy się większy gość, ale raczej nigdy nie dobija do 100kg.
To co mam w planach zrobić to:
1. Przerobić poduchy siedziska - zrobić je z pianki 10cm HR3538, na to uszyć poduchę/wkład też ok 10cm wypełniony kulką silikonową i całość obłożyć owatą silikonową 300g/m2. Oczywiście uszyję nowe pokrowce na odpowiedni wymiar. Czyli byłaby pianka + "kołderka" z kulki silikonowej + owata + pokrowiec. Łącznie wysokość poduchy byłaby ok 15-20cm (jak rozumiem wszystkie warstwy trochę należy ścisnąć w pokrowcu).
2. Przerobić poduchy oparcia, zmienić kształt na materacowe/box. Zastosowałbym jako wypełnienie kulkę silikonową lub mieszankę 50:50 kulki i frytki. Taki wsad też mogę obłożyć owatą i dopiero w pokrowiec szyty na miarę.
Czy takim sposobem jestem w stanie uzyskać pożądany efekt? Wiem że wygoda/miękkość to subiektywne odczucie, ale czy technicznie nie popełnię jakiegoś głupiego błędu?
Czy takie warstwy siedziska mają sens? Opieram się trochę na dostępnych materiałach (np. na YT), widziałem sporo sof z siedziskami zrobionymi w podobny sposób, ale np. z puchem i pierzem, kulka silikonowa powinna wyjść sporo taniej, a właściwości powinny być zbliżone. Czy jednak nie ubije się zbyt szybko na siedzisku? Może zastosować mieszankę kulki z frytką z pianki?
Czy owata 300g/m2 będzie odpowiednia? Czy raczej brać coś o mniejszej gramaturze? - w planach mam użyć jej jako obicie każdej z poduch (zarówno siedziska jak i oparcia).
Dzień Dobry, oczywiście odczucie komfortu jest bardzo subiektywne i trudno jednoznacznie wypowiedzieć się, czy to właśnie takie rozwiązanie będzie najlepsze. Brzmi jednak dobrze. To na co zwróciłbym uwagę to aby wsad do poduch (silikon, ewentualnie wymieszany z szarpanką lub frytką) znajdował się w odrębnym pokrowcu. Pokrowiec może być uszyty z surówki (flizeliny). Dobrze jednak aby miał technologiczny, delikatny zamek. Dzięki temu będzie możliwość dokładania lub ujmowania silikonu. W pierwszym momencie może się wydawać, że włożyliśmy dość wsadu ale po ubiciu się możemy zechcieć dołożyć jeszcze więcej. Warto mieć taką możliwość. Silikon się ubija ale bardziej ubija się szarpanka i frytka, dlatego lepszym rozwiązaniem będzie sam silikon. Niestety będzie to droższe rozwiązanie. Niezależnie od wsadu poduchy (sam silikon, mieszanka, czy rozdrobniona pianka) trzeba je co jakiś czas rozbijać (masować i ubijać). Dzięki temu będą trzymały formę i będą estetycznie wyglądały. Taką czynność powinno wykonywać się przy każdym rodzaju poduch. Owatę najlepiej wycinać i szyć razem z zewnętrznym pokrowcem poduchy (z tkaniny dekoracyjnej). Pokrowiec ten oczywiście też powinien być wyposażony w zamek. Na komfort wpływ też będzie miał rodzaj tkaniny. Dobrze aby nie była zbyt sztywna. Proszę się zastanowić nad połączeniem dolnej warstwy z pianki HR z poduchami. Chodzi o to aby poduchy nie przemieszczały się zbytnio po materacyku z pianki HR. Chyba, że chcemy taki efekt osiągnąć. Można to załatwić tkaniną antypoślizgową lub o dużym współczynniku tarcia (np. flok carabu) wykorzystaną na powierzchni styku na materacu z pianki HR. Poduchy w całości wykonałbym z miękkiej przyjemnej w dotyku tkaniny. Wydaje się, że materacyk będzie się wyginał w pałąk. Powinien mieć wymiar, który pozwoli przykryć ramę. Inaczej będzie niewygodnie. Poduchy w takiej konstrukcji powinny być bardziej wypełnione w środku. Proszę się pochwalić swoją pracą, gdy już będzie gotowa! Powodzenia! :)
Usuń